Powiat poznański ma budżet na 2021 rok. Radni na minionej sesji zadecydowali, że najwięcej pieniędzy zainwestują w transport 115 mln zł i w oświatę 103 mln zł. Sporo, bo ponad 68 mln zł przeznaczone zostanie na politykę społeczną i ochronę zdrowia. Nie zabraknie też pieniędzy na ekologię, zabytki czy bezpieczeństwo. Niestety aż 44,6 mln złotych trzeba oddać do budżetu centralnego w ramach tzw. podatku janosikowego. To o 6,3 mln zł więcej niż w mijającym roku.
Dochody powiatu w 2021 roku będą kształtować się na poziomie 408.379.127,79 zł, z kolei wydatki to – 446.379.127,79 zł. Deficyt w wysokości 38 mln zł pokryty zostanie z zaciągniętego kredytu.
– Mimo trudnej sytuacji związanej z pandemią przyszłoroczny budżet daje naszemu samorządowi bezpieczeństwo dalszej polityki proinwestycyjnej – podkreślali zgodnie radni na środowej sesji, którzy zdecydowaną większością głosów (przy żadnym głosie sprzeciwu) podjęli decyzję o wydatkach i dochodach na 2021 rok.
I tak w 2021 roku blisko 110 mln zł powiat poznański zamierza przeznaczyć na drogi. Z czego prawie 74 mln zł stanowią inwestycje, za realizację których odpowiada Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu.
W planach jest m.in. zakończenie budowy obwodnicy Głuchowa (10 mln zł) oraz przebudowa drogi w miejscowości Dachowa (12 mln zł). Oba zadania są dofinansowywane z Funduszu Dróg Samorządowych. Powiat poznański złożył wnioski na dofinansowanie dwóch kolejnych zadań z FDS na 2021 rok. Jeśli zostanie przyznane, przebudowany będzie 2,7 km odcinek drogi Rokietnica – Napachanie (szacunkowy koszt z dotacją to 9,9 mln zł) oraz 1,2-kilometrowy odcinek od węzła na S11 do ulicy Kolejowej w Dąbrówce (szacunkowy koszt z dotacją to 8,1 mln zł).
– Przyszły rok to również prace projektowe innych wielkich inwestycji: mostu nad Wartą i drogi Luboń – Czapury, a także tunelu pod przejazdem kolejowym w Kobylnicy oraz drogi Borówiec-Koninko-Krzesiny – mówi Tomasz Łubiński, wicestarosta poznański.
Kwotę ponad 1,6 mln zł samorząd dofinansuje rozwój Poznańskiej Kolei Metropolitalnej a 2,4 mln zł wyda na organizację sieci połączeń w ramach PKS-u. W przyszłym roku wzrosną koszty utrzymania oświaty.
– Niestety subwencja oświatowa wysokości 63,6 mln zł nie wystarczy nawet na wynagrodzenia dla pracowników oświaty, które wynoszą prawie 72 mln zł – wyjaśnia wicestarosta poznański.