Nie z tarczą ani nie na tarczy, lecz z mieczem, a właściwie z medalem w kształcie miecza powrócili do domów uczestnicy Biegu Jagiełły Tip Topol Półmaratonu, jaki dzisiaj odbył się w Pobiedziskach. Zwyciężczyni i zwycięzca otrzymali miecze autentycznych rozmiarów.
Najszybszym zawodnikiem tegorocznego Biegu Jagiełły Tip-Topol Półmaratonu został Maciej Tomaszewski z Torunia. Wyprzedził on Filipa Janczaka ze Środy Wielkopolskiej i Mikołaja Szymkowiaka z Czempinia. Zacięta walka toczyła się o najniższy stopień na podium.
– Biegło się ciężko. Wysoka temperatura i górki zniszczyły mnie doszczętnie. Po półmetku zauważyłem, że doganiam czołówkę. Spiąłem się i dogoniłem prowadzących. Na ostatnim kilometrze przypuściłem atak na podium – mówi Mikołaj Szymkowiak.
– Szkoda tego trzeciego miejsca, oj, jak szkoda, ale dzisiaj kolega był lepszy – mówi Marcin Stokowski z Pobiedzisk, czwarty na mecie pobiedziskiego biegu.