Bardzo silny ból, problemy jelitowe, zaburzenia płodności – to tylko część objawów endometriozy. Szacuje się, że może na nią cierpieć co dziesiąta kobieta. Wiele chorych latami czeka na właściwą diagnozę. Miasto Poznań wychodzi im naprzeciw – w listopadzie rusza program profilaktyki i szybkiego wykrywania tej poważnej choroby.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) endometrioza może dotyczyć ok. 10% populacji kobiet w wieku rozrodczym na świecie. Szacuje się, że w stolicy Wielkopolski może się z nią zmagać niemal 13 tysięcy poznanianek. Dlatego Miasto wyszło im naprzeciw i przygotowało nowy, bezpłatny program: „Endometrioza – zauważamy – wspieramy. Profilaktyka i wczesne wykrywanie endometriozy wśród mieszkanek Poznania na lata 2025-2027”. Radni przyjęli go podczas wtorkowej sesji.
– To bardzo ważny program dla wszystkich poznanianek – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Dzięki specjalistom z miejskiego szpitala będą miały lepszy dostęp do profilaktyki i diagnostyki endometriozy. Szybkie wykrycie tej choroby to mniejsze ryzyko powikłań.
Z miejskiego programu będą mogły skorzystać kobiety, które mają od 18 do 49 lat (wg rocznika urodzenia), mieszkają w Poznaniu i na jego rzecz rozliczają podatki. To propozycja dla poznanianek, które jeszcze nie mają zdiagnozowanej endometriozy (choć podejrzewają u siebie jej objawy) i nie korzystają z podobnego programu finansowanego ze środków publicznych.
Według ekspertów najlepsze efekty leczenia endometriozy daje podejście multidyscyplinarne, oparte na współpracy specjalistów różnych dziedzin. Dlatego realizatorem programu będzie Szpital Miejski im. F. Raszei.
