Reprezentacja Polski siatkarzy w niedzielę rozpoczęła walkę o olimpijski medal. W pierwszym meczu pokonała Włochów. Jak widzi szanse polskich pretendentów do złota były reprezentant Polski, Mariusz Wlazły.
– Bardzo fajnie i ciekawie to wszystko wygląda jeśli chodzi o siatkarzy. Myślę, że kibice sportowi w Polsce, będą mieli jeszcze tego lata wiele powodów do radości – mówi Mariusz Wlazły, atakujący wicemistrzów Polski z Bełchatowa, jedna z gwiazd rodzimej PlusLigi.
– Co prawda ciężko mi z perspektywy kibica oceniać aktualną dyspozycję siatkarzy. Jednak oglądając ostatnie poczynania naszych siatkarzy jestem dużym optymistą. Tworzy się coś bardzo ciekawego, ekscytującego – przekonuje popularny „Szampon”. Po chwili dodając: – Poczynania naszych siatkarzy oglądam ostatnio regularnie, ale niestety tylko na powtórkach, bo cały mój wolny czas poświęcam obecnie swojej rodzinie, a w szczególności mojemu małemu synkowi, który budzi się czasami nawet już o szóstej, siódmej rano.
Gdy zapytaliśmy Mariusza, czy będzie kibicował podopiecznym Andrei Anastasiego w IO, odparł: – Jasne! Jak każdy w naszym kraju. Moim kolegom z kadry życzyłem zwycięstwa w rozgrywkach Ligi Światowej i się udało w pięknym stylu. A na olimpiadzie w Londynie chłopakom życzę medalu olimpijskiego. Myślę, że przy odrobinie sportowego szczęścia, które zawsze, gdzieś powinno być przy nas, to uda się im ten cel zrealizować – podsumowuje gracz Skry.
Wysłuchał i wynotował: Łukasz Klin
Fot. Skra Bełchatów