Henryk Szopiński, pomysłodawca i dyrektor Festiwalu Blues Express oraz radny województwa wielkopolskiego podkreślił, że to jedyny taki festiwal na świecie, podczas którego muzyka rozbrzmiewa w trakcie przejazdu pociągiem, a koncerty – na peronach i na zakończenie – w zakrzewskim amfiteatrze.
Bluesowy rozkład jazdy przedstawił Marek Nitkowski, prezes Zarządu Kolei Wielkopolskich, zwracając szczególną uwagę na sam zabytkowy pociąg i parowóz, którzy specjalnie przyjedzie z Parowozowni Wolsztyn.
– Kiedy parowóz i pociąg rozpoczyna bieg w Poznaniu widać jak pasażerowie i słuchacze dzielą się na dwie grupy: dziadkowie z wnukami oblegają parowóz, a ludzie młodzi otaczają koncertujący zespół – zauważył i dodał, że właśnie wówczas wyraźnie widać, jak Blues Express to impreza przyciągająca i fanów kolei, i muzyki.