Wigilijne spotkanie na Zielonym Targu


Od czterech lat w każdą sobotę na placu Bernardyńskim spotykają się miłośnicy zdrowej, naturalnej, tradycyjnej żywności. Ponad 20 stoisk z warzywami, pieczywem, mięsem, kiełbasą, słodyczami, herbatami i serami wabi coraz więcej poznaniaków. W sobotę, 20 grudnia spotkanie miało specjalny wymiar – wigilijny.

Producenci, członkowie Stowarzyszenia Ekologia i Tradycja – Zielony Targ już po raz drugi zaprosili wszystkich chętnych na świąteczne spotkanie. Można było nie tylko zrobić zakupy najlepszych towarów na świąteczne stoły, czy nietypowych i pysznych prezentów pod choinkę, ale też zobaczyć, co z tych produktów potrafił wyczarować szef kuchni, fotograf Julian Redondo Bueno – Hiszpan z urodzenia, ale Polak z wyboru. Znany jako główny bohater „Kolej na Wielkopolskie smaki” cyklu filmowego przygotowanego m.in. przez Kulinarny Poznań. Julian odwiedza lokalnych producentów żywności, tworząc swoje regionalne kulinarne kreacje z hiszpańską nutą.

– Julkowi pomagały uczennice Technikum Żywienia w Murowanej Goślinie, a dobrym duchem całego przedsięwzięcia był Witold Wróbel – mówi Marek Grądzki, pomysłodawca Wigilii na Zielonym Targu, jeden z najbardziej znanych serowarów w Polsce. – Byli także obecni smakosze, którym idea Zielonego Targu jest bardzo bliska.

Na Zielonym Targu można było zrobić całe zakupy na świąteczny stół od ryb poczynając, a na słodkich wypiekach kończąc. Producenci z Wielkopolski, ale też z województw ościennych przygotowali specjalną ofertę dla Klientów. Stali Klienci Zielonego Targu wiedzą, że właśnie tu dostać można prawdziwe smaczne karpie z tradycyjnej hodowli (niepachnące mułem i naprawdę smakowite – nawet dla kogoś, kto nie przepada za tą rybą), „niepędzone” mięso i tradycyjne wędliny, super-dobre pieczywo na zakwasie (na pewno nie wyschnie lub nie zepsuje się przez Święta!), sery farmerskie, ekowarzywa i owoce, kiszoną kapustę itp. Wszystko, co potrzeba na Święta (i nie tylko), ale w zdrowym, tradycyjnym, naturalnym bądź ekologicznym wydaniu. I prosto od producentów, a zatem w przyzwoitych cenach!

– Zielony Targ działa już 4 lata. Pierwszy rok był rozwojowy. Prowadziła go Zielona Spiżarnia, a potem zdecydowałem się przejąć organizację jedynego tego typu targu w Poznaniu – mówi Marek Grądzki. – To spotkanie wigilijne jest naszym małym protestem przeciwko produktom marketowym, które nie zawsze są odpowiedniej jakości.

Handlujący na Zielonym Targu to doborowa, sprawdzona grupa. Większość z nich posiada certyfikaty Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolski, albo ekologiczne.

– Dla nas produkcja takiej żywności to styl życia, misja, by pokazywać też innym, że tak można i jakie to jest dobre – mówi Marek Grądzki. – Dlatego też zdecydowaliśmy się przygotować to spotkanie własnymi siłami. Niestety, Zielony Targ i idea jego działalności nie spotyka się ze wsparciem władz. Chcemy pokazać jednak, że wspólnie możemy promować lokalnych producentów żywności. Dzięki takim działaniom możemy też rozwijać świadomość wśród Klientów, że dotarcie do dobrej, wysokiej jakości tradycyjnej żywności nie jest wcale trudne, a poza tym można z nich wyczarować wspaniałe dania na nasz nie tylko świąteczny stół.

Zielony Targ został dostrzeżony i wyróżniony, jako ciekawe miejsce na zakupy w przewodniku „Gault&Millau Polska”

Juliusz Podolski

Fot. de’GUSTATOR PR

Dodaj komentarz