Trenerzy zgodni po meczu


Trenerzy Lecha Poznań i Lechii Gdańsk na pomeczowej konferencji byli w miarę zgodni. Według nich było to spotkanie, w którym obie ekipy zagrały… dobrze.

http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/Bjelica-5.jpg

Trochę ciężko zgodzić się z oboma trenerami, którzy mówili, że drużyny były dobrze poukładane taktycznie. Więcej w tym spotkaniu było niewymuszonych błędów niż perfekcyjnych postaw w defensywie. Strzałów celnych na bramkę było również jak na lekarstwo, bo jedynie trzy. Trenera Nowaka wyraźnie cieszył fakt utrzymania czystego konta w tym spotkaniu.

– W pewnym momencie było widać, że tracimy siły, ale daliśmy radę. Kolejny mecz bez straty bramki, więc to cieszy. Dzisiaj jeden i drugi zespół był poukładany mądrze taktycznie. Słowa pochwały dla zespołu, że dotrzymali tempa – mówił po spotkaniu trener gości Piotr Nowak.

W poprzednim meczu było wiele sytuacji stykowych, które tylko podsycały ogień emocji. Teraz było ich mniej, mimo że ranga spotkania była nieporównywalnie większa z tym podczas pierwszego meczu przy Bułgarskiej.

– Sędzia Musiał dokonał rzeczy, która w ostatnim meczu się nie stała, czyli tonował emocje. Zrobił to wyśmienicie. Kontrolował przebieg gry na boisku oraz na ławce. Sędzia Musiał pokazał przez to, że jest jednym z najlepszych arbitrów w Polsce – stwierdził Nowak.

– To był bardzo ciężki mecz. W każdym momencie chcieliśmy wygrać. Byliśmy agresywni, mieliśmy swoje sytuacje – mówił trener Kolejorza Nenad Bjelica.

Lech jednak wiele sytuacji sobie nie stworzył w tym spotkaniu. Oprócz celnego strzału Majewskiego, który pewnie wybił przed siebie Kuciak i sytuacji na pustą bramkę Gajosa ciężko znaleźć klarowne okazje, które mogły wyprowadzić lechitów na prowadzenie.

Podczas meczu poznaniaków w Warszawie można było zarzucić brak kreatywności w środku pola. W tym spotkaniu również nie było zagrań, które otworzyłyby drogę do bramki zawodnikom Lecha. Do składu wrócił Darko Jevtić, którego brak mogliśmy zauważyć podczas ostatnich spotkań. Jego powrót na pewno na końcu rozgrywek da kopa kreatywności zespołowi Kolejorza.

– To było bardzo nerwowe spotkanie. Trzy mecze w tygodniu nie jest łatwo rozegrać. Kreatywność, kiedy jesteś zmęczony, nie jest tak dobra, jak jest się wypoczętym. – stwierdził trener Lecha.

Łukasz Rabiega

Fot: Roger Gorączniak

Czytaj także:

Byłeś na meczu? Znajdź siebie na zdjęciach!

Zdjęcia z meczu Lech – Lechia

Prysł sen o mistrzostwie dla Kolejorza?

Dodaj komentarz