Trener Żuraw: – Wierzę, że nasza forma będzie rosła


– Jedno zwycięstwo nam za wiele nie dało. Owszem, poprawiło się trochę nasze miejsce w tabeli, ale to tylko tyle i aż tyle. Musimy więc nadal pracować nad tym, żeby kolejne mecze były jeszcze lepsze w naszym wykonaniu i co ważne, także zakończone trzema punktami – podkreśla Żuraw.

Zwycięskiego gola zdobył debiutujący Aron Johannsson. Opiekun niebiesko-białych przedstawił plany względem amerykańskiego napastnika oraz wytłumaczył, dlaczego nie pozostał na murawie do ostatniego gwizdka:

Aron dopiero trenuje z nami od tygodnia. Był taki moment w meczu, gdy pokazał nam, że pociągnie co najwyżej 5 minut, stąd zdecydowaliśmy się go zmienić (nastąpiła ona w 76 minucie – przyp red.). Zdajemy sobie sprawę, że daje on nam opcję gry na dwóch napastników, bo jest innym typem zawodnika niż Filip Szymczak. Na taki wariant też będziemy się przygotowywać. Ale najpierw poczekajmy, aż w pełni wyzdrowieje Mikael Ishak i wtedy będziemy decydować – przyznaje.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz