„Tata Kazika kontra Hedora” z poznańskim akcentem


Na 19 maja firma fonograficzna SP Records przewidziała premierę najnowszego wydawnictwa zespołu „Kazik i Kwartet ProForma”. Płyta nosi tytuł „Tata Kazika kontra Hedora”. Jest to kontynuacja ideologiczna płyt zespołu Kult – „Tata Kazika” i „Tata 2”, które zawierają utwory przygotowane do tekstów Stanisława Staszewskiego, ojca Kazika.

Na płycie znajdziemy pełnoprawnych 15 utworów do tekstów Staszewskiego oraz intro z oryginalnym zapisem głosu Stanisława (taty) i dość przewrotnym przekazem. Już pierwsze odsłuchanie płyty pozwala na stwierdzenie, że muzycy poznańskiego Kwartetu ProForma są artystami wszechstronnymi – zarejestrowane utwory mieszczą się w szerokich granicach muzyki rockowej, poetyckiej, dźwięków rodem paryskich bulwarów, brzmień akustycznych, elektrycznych i muzycznego żartu. Pełna multigatunkowość. I za każdym razem kompozycje brzmią spójnie, zawierają sporo melodii, „spięte” są również klamrą tekstów Stanisława. W zasadzie od strony muzycznej i kompozytorskiej na płycie nie ma słabych punktów. Zapowiada się jedna z najlepszych „kazikowych” płyt ostatnich dwóch dekad.

Trudno jest też wyróżnić utwory zasługujące na szczególną uwagę – po prostu w całości płyta jest dobra i równa, acz zróżnicowana stylistycznie. Singlowa „Ta droga była daleka” zapada w pamięć ze względu na linię melodyczną, „Most” jest „sączącą” się krainą łagodności, „Ay pee, ah yee” ma punkowy pazur i refren wart ćwierć miliona dolarów. „Ogrodnik” zaś dziełem złożonym, w którym znajdziemy zarówno elementy nawiązujące do poezji śpiewanej i muzyki akustycznej zbilansowanej elementami stricte rockowymi, czy też wręcz metalowymi. „Apel poległych” przynosi na myśl cięższe brzmienia rockowe przełomu lat 60-tych i 70-tych, zaś „Kongres Nauki Polskiej” – brzmienia awangardowe. W utworze „Nie dali ojce” udało nam się usłyszeć echa „Samotnych ludzi” z poprzedniej płyty zespołu – „Wiwisekcji”. Nasz typ to jednak „Ogrodnik”.

Na uwagę zasługuje również przemyślana szata graficzna – we wkładce znajdziemy wiele współczesnych odniesień do oryginalnych zdjęć Stanisława Staszewskiego z początku lat 60-tych. Na folii zabezpieczającej płytę znajdziemy pierwotny tytuł wydawnictwa – „Syn Staszka”, po jej zdjęciu ukazuje się tytuł ostateczny – „Tata Kazika kontra Hedora”. Do pierwszych kilkuset (nie znamy szczegółów) egzemplarzy dołączona jest dodatkowa książeczka z podpisami muzyków, w środku pudełka zaś – książeczka standardowa. Zespół zamieścił również akordy gitarowe przy tekstach – ku radości miłośników ogniskowo-biwakowej sztuki gitarowej.

www.facebook.com/naszglospoznanski/

Zespół zapowiada też wydanie płyty w postaci płyty winylowej i kasety magnetofonowej. Szczególnie na tę drugą czekamy z niecierpliwością!

A najnowszy teledysk grupy – „Ta droga była daleka” możecie obejrzeć tu:

Marcin Cybulski

Dodaj komentarz