Talent czystej wody przegrywa z faworytem


Choć faworytem do wygrania całego turnieju Poznań Open był Francuz Lucas Pouille to na trybunach zachwycano się postawą Brazylijczyka Andre Ghema. Patronat nad turniejem sprawuje „Nasz Głos Poznański”.

Lucas  Pouille (FRA) vs Andre Ghem (BRA) - Poznań Open 2015 - 17.07.2015 r.

Lucas Pouille (FRA) vs Andre Ghem (BRA) – Poznań Open 2015 – 17.07.2015 r.

– Jezu, jaki on ma bekhend. Naturalny talent. Niesamowity – komentował Wojciech Fibak. – Chyba jednak trochę za bardzo gra nonszalancko. To wszystko przychodzi mu z taka łatwością, że być może brak mu koncentracji. To jednak talent czystej wody – tłumaczył Fibak.

W tym czasie grający dokładniej Francuz prowadził już 6-4 w pierwszym i 3-1 w drugim secie. – Pewnie wygra. To nie będzie zaskoczenie – przekonywali śledzący spotkanie.

Rzeczywiście, mecz nie miał już historii. Pięknie, ale dokładnie i agresywnie grający Francuz, dość pewnie odprawił utalentowanego, ale zdaniem śledzących mecz nieco za mało skoncentrowanego Brazylijczyka 6-3.

W nagrodę to Pouille o finał powalczy ze zwycięzcą ostatniego spotkania ćwierćfinałowego Pablo Carreno Busta – Jan Satral.

Lucas Pouille: – Ludzie mówią, że gram jak artysta? Cóż, to bardzo miłe, ale nie wiem, czy uzasadnione. Na pewno, to był dobry dzień dla mnie, trafiałem w trudnych momentach, by ostatecznie wygrać. Doszedłem do półfinału, spotkam tam kogoś z pary Carreno Busta – Jan Staral. Z Hiszpanem grałem rok temu w Maroko, wtedy wygrałem. Byłoby świetnie, gdybym zagrał w finale, ale najpierw czeka mnie ciężki jutrzejszy pojedynek.

Poznań Open: Radu Albot i Adam Pavlasek pierwszymi półfinalistami – czytaj tutaj.

źródło www.poznanopen.pl

Fot. P. Rychter / Poznań Open

 

Dodaj komentarz