Sieć szkół w Poznaniu przyjęta, ale z poprawkami


Rada Miasta przyjęła podczas specjalnej sesji poprawki do nowej sieci szkół uchwalonej 28 lutego. To efekt uwag zgłoszonych przez Wielkopolskie Kuratorium Oświaty. Wyjaśniła się też sytuacja przyszłego Liceum Dwujęzycznego nr 38, siedziba szkoły będzie oficjalnie przy ul. Małoszyńskiej, ale zajęcia odbywać się będą przy ul. Łozowej. Uchwały o nowej siatce szkół poparli tylko radni PiS.

Radni na specjalnej sesji Rady Miasta zajęli się ponownie uchwałami wprowadzającymi nową sieć szkół zgodną z przepisami o reformie oświatowej. Musiało tak się stać ponieważ Wielkopolska Kurator Oświaty zgłosiła uwagi do uchwał podjętych przez Radę Miasta 28 lutego. Zgodnie z ustawowymi zapisami Rada Miasta musi te uwagi uwzględnić. W większości są to uwagi techniczne dotyczące odpowiedniego zapisu wprowadzanych rozwiązań. Jedna uwaga generowała jednak problem dla Gimnazjum nr 58 z ul. Małoszyńskiej. Szkoła ta ma stać się Liceum Dwujęzycznym nr 38 i być przeniesiona na ul. Łozową. Taka decyzja zapadła po burzliwej dyskusji między społecznością szkolną, a władzami miasta.

Dla kuratorium problemem była wpisana do uchwały siedziba szkoły w dwóch lokalizacjach: przy ul. Małoszyńskiej i ul. Łozowej, według kuratorium siedziba powinna być tylko jedna przy ul. Małoszyńskiej. – Po konsultacjach z kuratorium oświaty, formalny zapis siedziby przy ul. Małoszyńskiej nie oznacza, że Liceum Dwujęzyczne nie może mieć zajęć w innej lokalizacji. Ta inna lokalizacja to będzie budynek przy ul. Łozowej – tłumaczył Przemysław Foligowski, dyrektor Wydziału Oświaty. – Oddziały Gimnazjum nr 58 swoją edukację będą kontynuować przy ul. Małoszyńskiej, a nowe oddziały licealne będą już przy ul. Łozowej – dodał Foligowski.

Za reformą tylko radni PiS

Przy okazji tych uchwał wywiązała się dyskusja o reformie oświaty. – Chciałem podziękować Wydziałowi Oświaty, prezydentowi i radnym zaangażowanym w tworzeniu nowej sieci szkół. W tej tak źle przygotowanej reformie dziękuję wszystkim, którzy pomogli w minimalizowaniu strat. Wstydem było by dla nas zagłosowanie za tą reformą, dlatego wciśniemy przycisk „obecny”. Chcemy aby autorzy reformy wzięli za to odpowiedzialność – powiedział Marek Sternalski, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej.

Radna Joanna Frankiewicz wystąpiła w imieniu klubu radnych Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego: dość już politykierska, naszym zadaniem jest to by tę reformę logicznie i sprawnie wprowadzić. Szkoda, że prezydent uległ presji społeczności niektórych szkół i zrezygnował z proponowanych rozwiązań. To nie jest łatwa reforma, ale można było zracjonalizować sieć szkół ponadpodstawowych, tego nie zrobiono, szkoda. Dlatego klub PRO nie zagłosuje za tymi uchwałami – mówiła radna PRO.

– Tę pracę wykonaliśmy choć nie chcieliśmy w niej brać udziału i była sprzeczna z przekonaniami radnych lewicy – zapowiedziała Katarzyna Kretkowska. -Wzięliśmy udział w demontażu gimnazjów niezgodnie z naszą wolą. Jako samorządy nie mieliśmy na to wpływu. Klub radnych lewicy wstrzyma się od głosu – dodała radna klubu radnych Zjednoczonej Lewicy. Radni PO i lewicy mówili też o zbieranych podpisach pod referendum przeciwko reformie oświaty.

Z poparciem dla zmian wystąpiło tylko Prawo i Sprawiedliwość, w imieniu którego głos zabrał Przemysław Alexandrowicz: – Bardzo cieszę się, że ta reforma wchodzi w życie. Byłem zwolennikiem tej zmiany. Ograniczenie nauczania historii, ograniczenie nauczania przedmiotowego, czy inne szkodliwe pomysł zostaną zlikwidowane. Liceum Ogólnokształcące powróci jako czteroletnia szkoła ogólnokształcąca. To samo mówiliśmy przed wyborami i cieszę, że moja partia jest tym ugrupowaniem, które realizuje swoje obietnice wyborcze. Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości będzie głosował „za”. To dobry krok dla oświaty w Poznaniu – oświadczył radny Przemysław Alexandrowicz.

Głos zabrał także zastępca prezydenta Mariusz Wiśniewski: – Mam nadzieję, że jako zespół staraliśmy się przygotować to wszystko tak by jak najmniej stracić dotychczasowego dorobku, by 1 września 2017 roku uczniowie i nauczyciele rozpoczęli rok szkolny w jak najbardziej sensownie zorganizowanym systemie. Strat nie da się unikną w tej reformie. Jeszcze wiele zmian nas czeka w związku z wdrażaniem tej reformy m.in. w kwestii subwencji czy dyskusja co do liczby działających w Poznaniu liceów ogólnokształcących. Czekają nas też rozmowy z okolicznymi gminami ws. partycypacji w edukacji ich uczniów w szkołach w Poznaniu – powiedział Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta.

Ostatecznie głosami radnych PiS uchwalono nową siatkę szkół w Poznaniu, radni PO wcisnęli przycisk „obecny”, radni Zjednoczonej Lewicy wstrzymali się od głosu, a radni PRO zagłosowali przeciw.

źródło www.poznan.pl / Jan Gładysiak/ biuletyn.poznan.pl

Dodaj komentarz