Fryzjer gwiazd Łukasz Zaleski stworzył autorskie Atelier Fryzur w Poznaniu


– A jak rozpoczęła się twoja zawodowa przygoda z fryzjerstwem ?

– Około 14 lat temu przyjechałam do Poznania z mojego rodzinnego miasteczka. Niedługo później rozpocząłem naukę w prywatnej akademii sztuki fryzjerskiej. Po jej zakończeniu otrzymałem propozycję pracy w jednym z salonów fryzjerskich w Kupcu Poznańskim.  Pracowałem tam kilka lat. Była to dla nie szkoła fachu, poznawania zawodu i pracy z klientem. Od tamtej pory pracowałem jeszcze w kilku poznańskich salonach, jednak z największą dumą mówię teraz o moim autorskim Atelier Fryzur zlokalizowanym w cudownej zabytkowej kamienicy w centrum miasta. Miejsce to jest spełnieniem moich marzeń o własnym autorskim studiu fryzur.

– Czyli jak na razie nigdzie się stąd nie wybierasz?

Jestem szczęśliwym i dumnym „Poznaniakiem”. W tym mieście spełniam się zawodowo i prywatnie, kocham tu być! Chcę pozostać w ciągłym rozwoju zawodowym, jest to dla mnie ogromnie ważne. Jeśli chodzi o moje Atelier nadal chcę spotykać się z klientkami w kameralnym miejscu i to właśnie w Poznaniu, bo tu w przeważającej części mieszkają i pracują moi wieloletni goście. Obecnie salon znajduje się na trzecim piętrze przepięknej Kamienicy Parkowej przy ul. Piekary 12. Nie chcę komercjalizować Atelier nadal utrzymując jego dotychczasową wypracowaną przez lata konwencję. Nie ukrywam jednak, że mam kolejne zawodowe marzenia i plany, ale i ich realizacja będzie miała miejsce w Wielkopolsce.

https://www.facebook.com/LukaszZaleskiAtelier/

Mile widziane polubienie Naszego Głosu Poznańskiego na facebooku i zaproszenie znajomych do lajkowania – kliknij tutaj.

www.facebook.com/naszglospoznanski/

 

 

Fot. Łukasz Walaszczyk / WarsztatKadru.pl

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

6 komentarzy

  1. Moeszkanka pisze:

    A ja jako mieszkanka z miejscowości z której Łukasz pochodzi cieszę się, że mimo rzucanych mu kłód pod nogi za swoją „inność” pozostał sobą, stał się artysta i jest można być tylko z niego dumnym.

  2. Jola pisze:

    Świetnie, ze takie gwiazdy zostają w Poznaniu, że np. Kasia Bujakiewicz nie przeniosła się do Warszawy itd, itd

  3. Piotr pisze:

    Dla mnie w tym wywiadzie najcenniejsze jest to, że Pan Łukasz zachęca do zdobywania zawodu, by mistrzów różnych specjalności (zegarmistrz, szewc itd) nie brakowało w przyszłości. Wydaje się, że to ginące zawody i pewnie takowych jest więcej

  4. Hania pisze:

    Ja też :)

  5. Renata pisze:

    Wspaniale, że taki mistrz pracuje w Poznaniu! Będę korzystała z jego usług!!!!

  6. Renata pisze:

    Wspaniale, że taki mistrz pracuje w Poznaniu!

Dodaj komentarz