Premiera „Madagaskaru” w Teatrze Muzycznym (ZDJĘCIA)


„Madagaskar” na deskach Teatru Muzycznego w Poznaniu to musical nie tylko dla dzieci, ale również dla widzów dojrzałych, którzy nie boją się kierować w życiu siłą marzeń i fascynacji. Płynąca z nich energia jest sceną przeżyć i uśmiechem piosenek, które pragnie się nucić jeszcze po wyjściu z teatru.  Ten musical uczy, aby każde wyzwanie traktować jak przygodę, do której warto zaprosić przyjaciół – z takim przekonaniem oklaskujemy nową premierę na deskach Teatru Muzycznego w Poznaniu, która odbyła się 13 maja.

Mile widziane polubienie Naszego Głosu Poznańskiego na facebooku i zaproszenie znajomych do lajkowania – kliknij tutaj. 

Śpiewające i tańczące na scenie poznańskiego Teatru Muzycznego zwierzęta są sugestywną metaforą emocji, które tak naprawdę stają się udziałem współczesnego człowieka. Oczywiście, my (przynajmniej w cywilizowanej części naszej planety) nie jesteśmy zamykani w klatkach, mamy inny styl życia niż bohaterowie „Madagaskaru”. Niemniej jednak po obejrzeniu i wysłuchaniu musicalu, można odnieść przekonanie, że zachowania jego bohaterów są ciekawym, a czasem zaskakującym portretem charakterologicznym mieszkańca „wielkiego zoo świata” – bo jak inaczej nazwać to miejsce, w którym emocje musimy często trzymać na wodzy; gdy chcemy uciec od zdarzeń, które nie są podróżą marzeń. Tymczasem nasi – dosłownie rzecz ujmując – bohaterowie odważają się na takie wojaże. W wyniku różnych zbiegów okoliczności trafiają do Afryki i ich życie nagle się zmienia. Uświadamiają sobie, że potrzebowali takiej przemiany. Zupełnie, jak ludzkie aspiracje i ambicje, które przed momentem spełnienia są jedynie „krajami trzeciego świata”.

„Spektakl wystawiony został dzięki dedykowanej umowie z Music Theatre International (Europe). Sponsorem premiery była firma UWI Inwestycje S.A. – poznański deweloper. Musical powstał na podstawie pełnometrażowego filmu animowanego z 2005 roku – wielkiego hitu wytwórni DreamWorks, który doczekał się już dwóch kontynuacji. Premiera czwartej części została zaplanowana na 2018 rok. Lew Alex, żyrafa Melman, zebra Marty i hipopotamica Gloria mają dość życia w zamknięciu. Pewnego dnia Marty, zafascynowany snującymi skomplikowane plany ucieczki pingwinami, wspólnie ze swoimi kompanami postanawia uciec z nowojorskiego zoo. Uciekinierzy zostają złapani, ale za karę władze ogrodu zoologicznego postanawiają wysłać ich do Afryki. Pośrodku oceanu klatki wypadają za burtę pokładu, a zwierzęta lądują na egzotycznej wyspie, gdzie rządzi Król Julian i jego zwariowana ferajna.

Poznańską wersję musicalu wyreżyserował Jerzy Jan Połoński (Doktor Dolittle, Przygody Pszczółki Mai, Muminki), który z sukcesami realizuje spektakle dla dzieci w  całej Polsce. Choreografię przygotowała Paulina Andrzejewska (Jekyll&Hyde, Evita, Jesus Christ Superstar, Aladyn jr, Przygody pszczółki Mai), a kostiumy i scenografię Marika Wojciechowska (Karnawał zwierząt, Kajtuś czarodziej, Bleee…). Autorami muzyki są George Noriega i Joel Someillan, zdobywcy nagrody Grammy, a libretta Kevin Del Aguila”. Usłyszeliśmy takie hity jak „I like to move it”, „Wild and free” czy „Best friends” w  polskim przekładzie przygotowanym na zamówienie Teatru Muzycznego w Poznaniu. Dodajmy, że Marek Robaczewski przełożył na język polski przebojowe „Wyginam śmiało ciało”, a jego syn Tomasz Robaczewski tłumaczył większość odcinków serii „Pingwiny z Madagaskaru”.

W poznańskim musicalu zachwycają kostiumy, choreografia i przede wszystkim gra aktorska.  Aż chce się zanucić na bis „Wyginam śmiało ciało”. Pełne promiennej ekspresji kreacje artystów Teatru Muzycznego udowadniają – „dla mnie to mało”. Tak, do tego musicalu, jak do ulubionych podróży chce się powracać…

Dominik Górny

Fot. Hieronim Dymalski i P. Piaseczny Fotobueno

Dodaj komentarz