Piłkarze po meczu Lechia – Lech


Mateusz Możdżeń, Hubert Wołąkiewicz i Rafał Janicki po meczu Lechia Gdańsk – Lech Poznań, który zakończył się wygraną gospodarzy 2:1.

HUBERT WOŁĄKIEWICZ
– To było wyrównane spotkanie, w którym o zwycięstwie gospodarzy zadecydowała lepsza skuteczność. Najbardziej boli nas fakt, że przed meczem byliśmy uczulani na grę długich piłek za linię obrony, a mimo to dwukrotnie daliśmy się zaskoczyć. Nasza sytuacja na pewno się skomplikowała, ale będziemy walczyć do końca. Gramy dla naszych kibiców i chcemy wygrać pozostałe spotkania. Na koniec zobaczymy, co to da.

MATEUSZ MOŻDŻEŃ
– Wiedzieliśmy, że każdy mecz grupy mistrzowskiej jest dla nas jak finał. Mentalnie byliśmy dobrze przygotowani do każdego z nich, ale niestety w tym czwartym finale przytrafiła nam się porażka. Nie zagraliśmy tak dobrze jak w ostatnich meczach. Nie byliśmy tak zwarci. Na boisku byliśmy za bardzo porozrzucani przez co dopuściliśmy do tych dwóch piłek za plecy, które ostatecznie zadecydowały o końcowym rezultacie.

RAFAŁ JANICKI
– Kibice z pewnością mogą być zadowoleni. To było bardzo dobre spotkanie, w którym po raz kolejny pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Mamy dobry zespół i stać nas na równą walkę z najlepszymi w tej lidze. Byliśmy lepszym zespołem od Lecha i dlatego zdobyliśmy komplet punktów. Graliśmy bardzo agresywnie, byliśmy zdeterminowani i to wystarczyło do końcowego sukcesu.

źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz