Pijany pędził przez miasto, odgryzł palec policjantowi. Trafił do aresztu


29-letniemu mężczyźnie, który nie zatrzymał się do kontroli i poważnie zranił policjanta śledczy postawili łącznie sześć zarzutów. W poniedziałek sąd zdecydował o jego tymczasowym areszcie.

Do scen rodem z filmu sensacyjnego doszło w sobotę po godz. 8 w Poznaniu. Policjanci próbowali skontrolować kierowcę opla corsa. Ten nie zatrzymał się.  Po policyjnym pościgu, został ujęty przy MTP. Mężczyzna, który pędził pędził 140 kilometrów na godzinę przez centrum Poznania i  jechał pod prąd przez rondo był nietrzeźwy. Nie miał też uprawnień do prowadzenia pojazdu. Zachowywał się agresywnie, a jednemu z funkcjonariuszy odgryzł kawałek małego palca prawej ręki. Policjant trafił do szpitala. 29-letni napastnik był prawdopodobnie pod wpływem jakichś środków psychoaktywnych.

Film z pościgu za pijanym szaleńcem

Mężczyzna, po zatrzymaniu  przebywał na oddziale toksykologii szpitala im. Franciszka Raszei w Poznaniu. Został wypisany w niedzielę po południu i dopiero wtedy policjanci mogli go przesłuchać.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz