Hurra !!! Wygraliśmy !!! – napisała na Twitterze Izabella Łukomska- Pyżalska, sterniczka piłkarskiej sekcji Warty Poznań.  – Dziś Warta pokazała, że nie ma rzeczy niemożliwych, gdy tylko walczy się z sercem!

Oj, działo się, działo, w sobotnim meczu KS Polkowice z poznańską Wartą. Gospodarze z Dolnego Śląska prowadzili do przerwy 2:0, by ostatecznie dać sobie wydrzeć zwycięstwo. Zieloni ambitnie walczyli do samego końca i to przyniosło efekt w postaci trzech bramek w drugiej połowie.

KS Polkowice – Warta Poznań 2:3 (2:0)

KS Polkowice: Kazimierczak – Bartków, Darda, Szewczyk, Żmija, Ałdaś – Famulski, Bancewicz, Garyga, Bryła – Kamiński

Warta Poznań: Beser – Kocot, Onsorge, Ngamayama, D. Jasiński – Bartkowiak, Scherfchen, Piceluk (46′ Nowak), Ciarkowski, Spławski (46′ Goliński) – Rasiak

Bramki: 22′ Bryła, 33′ Bartków – 74′ Goliński, 76′ Ciarkowski, 84′ Rasiak

Prawdziwy show obejrzeli kibice zgromadzeni na stadionie w Polkowicach. Gospodarze prowadzili grę i udokumentowali to bramkami – Bryła w 22 minucie wykorzystał dynamiczną kontrę, a nieco ponad 10 minut później Bartków zakończył dobre dośrodkowanie i było już 2:0. Przed przerwą polkowiczanie mogli podwyższyć jeszcze prowadzenie, ale Besera uratowało spojenie słupka z poprzeczką.

Na drugą połowie Zieloni wyszli całkowicie odmienieni. Na boisku pojawili się Goliński oraz Nowak i okazało się, że były to strzały w dziesiątkę. Kwadrans przed końcem warciarze jeszcze przegrywali 0:2, a wtedy – Goliński raz, Ciarkowski drugi i na tablicy wyników widniał remis. To jednak nie satysfakcjonowało poznaniaków, którzy w 86. minucie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Asysta Nowaka przy bramce Rasiaka i podróż na Dolny Śląsk przynosi Warcie upragnione trzy punkty. Po tej wygranej Zieloni znajdują się na trzeciej pozycji z 15 oczkami na koncie w ligowej tabeli i tracą do prowadzącego Chrobrego Głogów pięć punktów.

Damian Smyk