Najlepszy motorniczy Poznania


– Dzisiejszy finał organizujemy już po raz siódmy, ale wraz z podobnymi konkursami dla kierowców autobusów jest to już trzynasta edycja. Ideą konkursu, która przyświeca nam od samego początku, jest doskonalenie umiejętności zawodowych naszych motorniczych, poszerzanie wiedzy, przepisów i poprawa bezpieczeństwa jazdy.- wyjaśnił Jerzy Zalwowski, członek zarządu MPK Poznań.

Prezydent Jaśkowiak podczas swojego wystąpienia podsumował konkurs zwracając się zarówno do jego uczestników, jak i wszystkich motorniczych: – Komfort podróżowania transportem publiczny, czyli także tramwajem, zależy przede wszystkim od państwa umiejętności. To wy jesteście na frontowej pozycji. Chciałem podziękować wszystkim motorniczym za ich ciężką pracę. Nie wszyscy wiedzą i zdają sobie sprawę, że często musicie wstać dużo wcześniej niż inni mieszkańcy Poznania. Żeby oni mogli dotrzeć punktualnie do pracy, wy musicie wstać o 3 lub 4 nad ranem. Za tę ciężką pracę chciałbym z tego miejsca serdecznie podziękować.

– Jeszcze raz zachęcam do poprawiania swoich umiejętności. Przepraszam za tych pasażerów, którzy czasami, nie dlatego że państwo coś źle zrobili, narzekają i przedstawiają swoje pretensje. Staramy się poprawić komfort podróżowania poprzez lepszy stan torowisk i nowocześniejszy tabor. Tworzymy buspasy, wydzielamy torowiska, by państwo mogli punktualnie dowieść pasażerów. To państwo są jednak najważniejszym ogniwem komfortu podróżowania transportem publicznym. – powiedział prezydent Jaśkowiak.

Finał zmagań o bycie najlepszym motorniczym odbył się w zajezdni na Franowie. Dziesięciu uczestników, którzy przeszli przez wcześniejsze eliminacje, musiało pokazać, że im należy się tytuł. Każdy musiał zaprezentować swoje umiejętności w poruszaniu się tramwajem z dokładnością co do centymetrów. Trzeba było na przykład strzałką przymocowaną przy drzwiach strącić odpowiednie pachołki wysokości około 30 centymetrów czy podnieść mini szlaban i przesunąć model samochodu w odpowiednie miejsce. Później przyszedł czas na scenki z trudnymi pasażerami.

Wśród dziesiątki najlepszych motorniczych znalazły się też dwie kobiety.

– W wydarzeniach sportowych rywalizacja kobiet i mężczyzn odbywa się zazwyczaj osobno. Przy okazji tego konkursu nie było takiego podziału, a panie poradziły sobie tak dobrze, że dwie są w pierwszej dziesiątce, a jedna z nich wygrała pewną klasyfikacje. – zdradził  prezydent Jaśkowiak jeszcze przed ogłoszeniem wyników.

Najlepszą wśród pań okazała się Alina Matyla, która uplasowała się najniższym stopniu podium. Katarzyna Nowak, druga uczestniczka finału, otrzymała tytuł najsympatyczniejszej motorniczej. Wybory tego dokonali pasażerowie głosując przez stronę internetową MPK. Oprócz Aliny Matyli i Mieszka Wieczorka na podium, a konkretnie na jego drugim miejscu, stanął Jakub Krasowski. Nie miał on sobie równych w konkurencji precyzyjnej jazdy osiągając zarówno najlepszy czas, jak i najwięcej punktów.

Jeśli ktoś chciałby poznać zwycięzcę i złożyć mu osobiście gratulacje, to po wygranej Mieszko Wieczorek zdradził, że do tramwaju wsiądzie w poniedziałek i popołudniu będzie jeździł osiemnastką.

źródło www.poznan.pl / Ryszard Bączkowski/biuro prasowe UMP

Dodaj komentarz