Moc i Siła, czyli 6. Bal baldów. Galeria zdjęć


VI edycję poznańskich, towarzyskich zawodów wspinaczkowych „Moc i siła” odbyła się na Blok Haus przy Św. Michała 100 w Poznaniu. Miała ona niestandardową formułę, od wspinaczy wymagano nie tylko mocy i siły, ale również oryginalnego… karnawałowego przebrania. Patronat nad wydarzeniem sprawował „Nasz Głos Poznański”. Poniżej zdjęcia Pawła F. Matysiaka.

Wspinaczka - Fot. Matysiak 17

 

Poznańskie lumpeksy liczą zyski. Przed pierwszym lutowym weekendem przeżyły niespotykany szturm narcystycznej młodzieży. Wzięciem cieszyły się łatwozdejmowalne bularki, kreszowe dresy i wszelkiej maści przebrania. Im bardziej obciachowe, tym lepsze. Bo bardziej obciachowe znaczyło w ten weekend: wyżej punktowane. Na 6 edycję Mocy i Siły należało nie tylko doładować na drągu, ale także się przebrać. Patronat medialny nad wydarzeniem sprawował „Nasz Głos Poznański”.

Pomysł nie było nowy – wspinaczkowy Poznań pamięta już najazd postaci z Gwiezdnych Wojen i inne podobne aberracje. Jednak nową jakość wniosła na zawody obecność dzikich zwierząt. Wszak najprawdziwszy poliestrowy tygrys syberyjski i pluszowy krokodyl z człowiekiem w środku nie pojawiają się na każdej imprezie. Czy uciekły z tajnej hodowli Putina, czy ze schroniska Violetty Villas? Te pytania kierujcie do organizatorów – Szkoły Wspinania ProClimbing i bulderowni Blok Haus.

Tygrys, Krokodyl, Zorro i paru przedstawicieli wykluczonych środowisk miało się okazję sprawdzić na 24 baldach. Jak zwykle było się na czym rozgrzać, ale tym razem nie specjalnie było się gdzie „zbić”. Przystawki miały charakter wyjątkowo techniczny i raczej zaskakiwały niż ordynarnie mieliły przedramiona. Przy odrobinie techniki i szczęścia można było przejść eliminacje bezboleśnie. Udało się to Wojciechowi Linkowskiemu. Wśród kobiet najlepiej poradziła sobie Aleksandra Ballada.

W finałach nie było już tak różowo i kto nie ćwiczył zginania do pasa, tego mogły uratować tylko dodatkowe noty za strój. Bald kobiecy przesiewał już na pierwszych paru ruchach, podobnie męski. Po skrupulatnym przeliczeniu punktacji za styl, wiatr i porobione problemy bezapelacyjnie wygrali Wojciech Linkowski i Aleksandra Ballada. Na drugim stopniu podium uplasowali się Artur Podolski i Paulina Kaźmierczak, a na trzecim Mateusz Gruszka i Magda Pawlak.

Badania grupy fokusowej i gruntowny research komentarzy na Facebooku jednoznacznie wskazują, że zawody były udane. Nawet najbardziej egzotyczni goście ze łzami wzruszenia zapewniali, że za rok znów zobaczymy się na szlaku. Może brzmiało to trochę nieszczerze, ale ponoć właściciele lumpeksów i tak postanowili uwzględnić Moc i Siłę w budżecie.

Łukasz Tyma

Wyniki finałów mężczyzn

  1. Wojciech Linkowski
  2. Artur Podolski
  3. Mateusz Gruszka
  4. Nicolas Ecoffet
  5. Marek Pochylski

Wyniki finałów kobiet

  1. Aleksandra Ballada
  2. Paulina Kaźmierczak
  3. Magda Pawlak
  4. Adrianna Piotrowska

Organizatorzy

Szkoła Wspinania ProClimbing
Blok Haus

Partnerzy

Sklep Górski „Taternik”
Wielkopolska Szkoła Arborystyki
GoPro
Pro Lighting

Patronat medialny

Nasz Głos Poznański

Dodaj komentarz