Łukasz Trałka: – 12 punktów da nam mistrzostwo


– Kibice nas wspierają, przygotowali transparent i są z nami. Mamy dwa punkty straty do lidera na cztery kolejki przed końcem. Z Jagiellonią i Legią gramy na własnym stadionie. Wszystko przed nami. Walczymy i patrzymy z optymizmem w przyszłość – przyznaje pomocnik Lecha Łukasz Trałka.

Poznaniacy przed tygodniem stracili pozycję lidera po porażce z Górnikiem Zabrze.

– Czasami są takie mecze, zdarzają się jednak bardzo rzadko. Do momentu straty gola mieliśmy tyle sytuacji, że mogliśmy prowadzić 4:0. Straciliśmy bramkę. Mieliśmy kolejne szanse, ale straciliśmy kolejną bramkę. Byłem jednak przekonany, że do 60. minuty strzelimy gola kontaktowego. Był mega doping, byliśmy przekonani, że nas poniesie. Nagle tracimy bramkę na 3:0, która zdarza się raz na kilka lat. Po niej trudno nam było się podnieść – tłumaczy lechita, który pozytywnie patrzy w przyszłość.
Do zakończenia sezonu pozostały wciąż cztery kolejki i zwycięstwo w każdym ze zbliżających się meczów pozwoli Kolejorzowi sięgnąć po mistrzostwo. – Dlatego najważniejsze w końcówce sezonu będą punkty. Nastroje zmieniają się z meczu na mecz. Teraz przegraliśmy i kibice narzekają. Gdy wygramy, to będą się cieszyć. To normalne, ale w tym wszystkim trzeba zachować balans i patrzeć pozytywnie – mówi Trałka. – Staram się być z boku tych emocji. Tej euforii lub jej braku. Takie rozwiązanie jest najlepsze – dodaje pomocnik.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz