7 września w sparingowym starciu lechici pokonali Odrę Opole 4:1. Wtedy w niebiesko-białych barwach zadebiutował ostatni letni nabytek Kolejorza Dimitris Goutas. Grek rozegrał w tym spotkaniu pełne 90 minut.
– Widzę, że się szybko adaptuje, nie zmarnował czasu w Belgii. Dał mu on dużo. Jest otwartym chłopakiem, który chce odnosić sukcesy. Jest młody i chce pokazać swoje umiejętności – opisuje Greka Djurdjević. Szkoleniowiec Lecha tonuje jednak nastroje pytany o jego szybki debiut w oficjalnych rozgrywkach. – Musi czekać na swój moment. Kiedy ktoś z obrońców zagra źle, albo na zajęciach będzie wyglądał lepiej niż ci którzy teraz grają. Jest to kolejny gracz do rywalizacji – zaznacza.
Przerwa reprezentacyjna korzystnie wpłynęła na stan kadrowy Kolejorza. Do poznańskiego zespołu po kontuzjach wracają ważne ogniwa formacji defensywnej – Thomas Rogne oraz Wołodymyr Kostewycz, w spotkaniu będzie mógł również wystąpić Maciej Gajos. W Warszawie zabraknie Roberta Gumnego, Darko Jevticia, Jasmina Buricia, Macieja Makuszewskiego, a także Nikoli Vujadinovicia.
– Wróciło kilku zawodników, mamy większy wybór, rywalizację. Mecze z Legią są o tyle wyjątkowe, że w ostatnich dniach nie trzeba nikogo motywować, każdy chce grać. Chcę żeby to działo się zawsze, a nie tylko przed meczami z Legią – podkreśla szkoleniowiec Kolejorza.
Stawką niedzielnego hitowego pojedynku są nie tylko jakże cenne 3 punkty, ale również załagodzenie i zaspokojenie zamieszania wokół klubu. Przegrana może tylko pogorszyć obecną sytuację.
Lech Poznań traci Vujadinovicia
Fot. Roger Gorączniak
źródło www.lechpoznan.pl