Lech vs. Genk: pucharowe być albo nie być


W czwartek o godzinie 20.15 przy Bułgarskiej odbędzie się ostateczny bój Kolejorza o Ligę Europy. W pierwszym spotkaniu III rundy kwalifikacji KRC Genk pokonał Lecha Poznań 2:0, dlatego w znacznej lepszej sytuacji przed rewanżem jest 5. drużyna belgijska. Transmisje tego meczu pokaże Polsat Sport.

Lechici w ostatnim ligowym meczu ze Zagłębiem Sosnowiec pokazali, że nie czują się na straconej pozycji przed czwartkowym pojedynkiem, lecz świetnie zaprezentowali się w ofensywie. Z pewnością swą grę w ekstraklasie będą chcieli przełożyć na rozgrywki pucharowe, jednak nie wszystko jest jeszcze udoskonalone jak to powinno być.

– Każdy mecz jest ważny, w każdym spotkaniu musimy starać się zagrać jak najlepiej i strzelić jak najwięcej bramek. Po nieudanym meczu z Genk takie zwycięstwo było potrzebne, ponieważ widać, że zespół żyje i pozytywnie reaguje. Jednak równocześnie pamiętam, że po objęciu wysokiego prowadzania pojawiła się w naszej grze nonszalancja i rozluźnienie w defensywie. Szczególnie na to zwracam uwagę zawodnikom przed czwartkowym spotkaniem – podkreślał Ivan Djurdjević na przedmeczowej konferencji.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz