Już dziś pierwszy mecz Lecha Poznań w rywalizacji grupowej Ligi Europy. Zdecydowanym faworytem będzie zespół Benfiki Lizbona, a w kursach bukmacherów na to spotkanie jest tylko kilka akcentów optymistycznych dla kibiców Kolejorza.

Jeszcze niedawno kurs na wygraną Lecha w starciu z lizbończykami oscylował w okolicach 5.70. Po ligowej porażce z Jagiellonią notowania Lechitów zaczęły jednak spadać i kurs ponad 7 jest dziś normą u legalnych polskich bukmacherów. Najwyższy kurs na wygraną drużyny gości znaleźć można w firmie STS, która jest sponsorem Lecha i najwyraźniej pokłada największą wiarę w „swoich” piłkarzy.

Bukmacherzy spodziewają się wielu goli w pojedynku przy Bułgarskiej. Fortuna wystawia kurs 1.68, że padną minimum 3 celne trafienia. Nie jest jednak powiedziane, że strzelać będą tylko i wyłącznie goście, ponieważ w zakładach na to czy obie drużyny strzelą gola, często kursy na „TAK” i „NIE” są zbliżonej wartości.

Większość legalnych firm bukmacherskich proponuje na ten mecz około 100 różnych zakładów. Znajdą coś dla siebie zatem także optymiści. Ciekawie prezentuje się opcja w forBET na to, że do przerwy Kolejorz wytrzyma napór i zejdzie do szatni z remisem (kurs 2.50).

Można także pokusić się o wytypowanie strzelca wśród piłkarzy Lecha. Bukmacher eWinner ocenia, że największe szanse na trafienie ma Mikael Ishak i wycenia taki zakład na kurs 4.02. Bramka świeżo upieczonego reprezentanta Polski Jakuba Modera, to kurs 6.19. Najmniej prawdopodobna wydaje się bramka Djordje Crnomarkovica (kurs ponad 35).

Więcej analiz ofert bukmacherów na wszystkie mecze Kolejorza w Lidze Europy znaleźć można w artykule portalu legalnibukmacherzy.pl o szansach Lecha na awans.