Krakowska prokuratura o zagrożeniu sprawy Jarosława Ziętary


Piotr Kosmaty, rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury apelacyjnej, opublikował na stronie internetowej, apel do przedstawicieli mediów w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary. Poniżej przedstawiamy jego treść.

Po raz kolejny pragnę odwołać się do Państwa poczucia odpowiedzialności zawodowej i rzetelności, które winny towarzyszyć misji dziennikarskiej pełnionej wśród i dla ludzi – i po raz kolejny przychodzi mi to czynić w kontekście doniesień prasowych pojawiających się w związku z postępowaniem w sprawie zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.
Nie wchodząc w niepotrzebne komentarze i dyskusje chciałbym raz jeszcze poprosić Państwa o daleko idący spokój, rozsądek i wstrzemięźliwość w komentowaniu przedmiotowego postępowania, które znajduje się w swego rodzaju punkcie zwrotnym – w sprawie przedstawiono zarzuty trzem osobom i są stosowane surowe środki zapobiegawcze. Jest oczywiste, że pojawiające się medialnie informacje czy spekulacje dotyczące sprawy, zgromadzonych dowodów czy planowanych działań mogą wpływać niekorzystnie na skuteczność przeprowadzanych przecież na bieżąco czynności dowodowych.
Pragnę przypomnieć, iż jak tylko dobro postępowania na to pozwalało – ze zrozumieniem odpowiadaliśmy na Państwa pytania, wiedząc jak szeroki ta sprawa budzi oddźwięk w Państwa środowisku i w całym społeczeństwie. Nie chciałbym, by przyjęta w tej sprawie postawa, zorientowana na przekazywanie informacji – na końcowym etapie śledztwa obróciła się przeciwko jego dobru.
Podkreślić pragnę, iż aktualny etap postępowania sprawia, iż krąg osób mających dostęp do materiałów sprawy uległ zwiększeniu – oprócz prowadzących śledztwo i przedstawicieli rodziny pokrzywdzonego w część akt mogą zaglądać podejrzani i ich obrońcy. Kształt obecnie obowiązujących przepisów prawa regulujących dostęp stron do materiałów toczącego się postępowania, który miał na celu poprawienie standardów w zakresie przestrzegania praw człowieka i obywatela oraz wzmocnienie kultury prawnej może być jednak wykorzystywany niezgodnie z tymi zasadami.
Proszę, by świadomość tej okoliczności sprzyjała bardziej odpowiedzialnemu zachowaniu przedstawicieli środków masowego przekazu zwłaszcza, że dostęp poszczególnych stron do akt nie jest nieograniczony, a i ich interesy mogą być różne. Nie tylko więc nie można zapominać o kwestii ich ewentualnej odpowiedzialności karnej przewidzianej przez ustawodawcę w art. 241 Kodeksu karnego, ale i należy pamiętać o możliwości stania się ofiarą manipulacji.
Nie można też pominąć konstatacji, że u podstaw publikacji prasowej powinien istnieć społecznie uzasadniony interes, którego w ostatnich publikacjach trudno się doszukać.

Dodaj komentarz