Franowo. To tylko ćwiczenia (Galeria)


Jadący tramwaj w tunelu między podziemnymi stacjami wyskoczył z szyn. Powodem był kamień, który tkwił w szynie. Tramwaj otarł się o ścianę, doszło do uszkodzenia instalacji, jej zwarcia i zadymienia. Na szczęście to był scenariusz ćwiczeń służb ratowniczych, które dzisiaj od godziny 10 do 11 uczestniczyły w tej pozorowanej akcji.

Przez kilka przedpołudniowych godzin do Franowa nie jeździły tramwaje linii 16. Pasażerowie byli zaskoczeni wyłączeniem tej trasy z ruchu. Niektórzy nie przebierali w słowach i komentarzach: – Nie mieli kiedy wybrać sobie dogodniejszego czasu do tej akcji? Przecież można było to zrobić w godzinach wieczornych, albo najlepiej przed otwarciem trasy – podpowiadają. Inni dodają, a po co było budować tunel, teraz same z nim same problemy…

Zdaniem Michała Kucierskiego, rzecznika poznańskich strażaków, takie ćwiczenia sprawności służb są potrzebne. Sprawdzone zostało też działanie czujników i wentylacji, które w sytuacji zagrożenia włączyły się. – System wentylacyjny zdał egzamin, a w tunelu czuło się powiew powietrza. Dym wydostawał się na zewnątrz.

Po ćwiczeniach niezbędne jeszcze było usunięcie wraku tramwaju (posłużyła do ćwiczeń wycofana z ruchu stara „stopiątka”. To spowodowało wydłużenie czasu operacji. Zanim tramwaje powróciły na trasę do Franowa przez dwie godziny pasażerowie korzystali z autobusów zastępczych.

Andrzej Świątek

Fot. Katarzyna Lesińska

 

 

 

Dodaj komentarz