Świadomość ekologiczna Polaków rośnie – coraz chętniej korzystamy z pojemników wielorazowego użytku w miejsce jednorazowych opakowań. Na przykład zarówno na weekendowy wyjazd za miast, jak i do pracy przydatne okazują się menażki obiadowe. Są praktyczne i przyjazne dla środowiska, a często także miłe dla oka.

Menażki obiadowe docenili bez wątpienia wszyscy harcerze i miłośnicy wypadów pod namiot, bo w takich warunkach są one właściwie niezbędne. Warto je mieć także na wypadek wyjazdu na działkę, wyjścia na piknik czy podczas dłuższej podróży samochodem – posiadanie choćby jednej menażki w domu sprawia, że jesteśmy przygotowani na dowolne wycieczki na łono przyrody. Nieco bardziej zaawansowaną formą menażki są termosy obiadowe, które trzymają ciepło przez wiele godzin. W pracy nie jesteśmy już skazani na drożdżówki!

Niezapomniane trojaki i czworaki

By łatwiej podzielić dania można skorzystać z większych menażek – a więc z trojaków i czworaków. Składają się z trzech lub czterech misek umieszczonych jedna na drugiej. Pamiętamy takie modele z podstawówek – na dół kucharki wlewały zupę, pośrodku umieszczały mięso, a wyżej – ziemniaki. Posiadacze czworaków mogli nawet zabrać do domu kompot. Menażki mają tę przewagę nad zwykłymi plastikowymi pojemnikami, że są bardziej szczelne. Dzięki temu można w nich transportować zupy i sosy.

Miłośnicy stylu życia „zero waste” docenią takie pojemniki także podczas zakupów. Dzięki nim można uniknąć korzystania z woreczków foliowych na „mokre” produkty, takie jak ser, ciasto czy gotowa żywność, których nie da się zapakować bezpośrednio do torby wielorazowego użytku.

Termosy obiadowe nowoczesna forma na lunch

Jeśli nie masz przerw na lunch, przyda ci się termos nie tylko na ciepły napój – zorganizuj swój ciepły posiłek do pracy w termosie obiadowym. Termosy obiadowe są zbudowane tak samo jak te, w których przechowujemy herbatę – podobnie działają również coraz popularniejsze termosy na lody. Między ściankami odbijającymi światło znajduje się tak zwana próżnia techniczna – przestrzeń, w której panuje bardzo niskie ciśnienie. Termosy obiadowe trzymają zarówno ciepło, jak i chłód – nawet w upalne dni. Amatorzy dań na zimno również będą z nich zadowoleni.

Termosy obiadowe wykonuje się tak samo jak menażki – z metalu (najczęściej stali nierdzewnej), a następnie pokrywa warstwami izolacyjnymi. Niektóre wykonane są jedynie z tworzyw sztucznych, dzięki czemu są lżejsze, choć nieco słabiej zachowują temperaturę dań. Jeśli chodzi o pojemność, to pół litra jest najczęściej wybieraną dla jednego człowieka. Dwóm osobom przyda się raczej pojemnik o pojemności litra lub więcej – w zależności od apetytu.

Opisane termosy można kupić na przykład na stronie Maleomi.pl. Można znaleźć takie modele jak choćby dziecięcy, różowy termos o pojemności 600 ml z nadrukiem z żyrafą – trzyma on ciepło i zimno aż przez dwanaście godzin. Jest to pojemność na tyle duża, że bez problemu pozwala na spakowanie maluchowi dwóch porcji obiadu.

Warto podczas zakupu termosu obiadowego zwrócić uwagę na to, by miał odpowiedni zatrzask lub mechanizm blokujący przed przypadkowym otwarciem. Niektóre termosy mają także specjalny zawór bezpieczeństwa – ciśnienie, które powstaje wewnątrz termosu, może doprowadzić do rozszczelnienia czy wybuchu, a zawór bezpieczeństwa pozwala je wyrównać.

Czy warto kupić taki termos? Bez wątpienia jest to dobra inwestycja, która przydaje się przy wielu różnych okazjach; zarówno w trasie, jak i w biurze czy szkole. Wystarczy tylko wybrać taki o odpowiedniej pojemności i można cieszyć się domowym posiłkiem – gdziekolwiek się jest.