Dobry wynik Tomasza Szymkowiaka w biegu Campaccio


Tomasz Szymkowiak zajął dobre, jedenaste miejsce w biegu przełajowym Campaccio we włoskim San Giorgio. Choć wrześnianin nie przygotowywał się specjalnie na ten start, to w mocnej stawce był blisko zajęcia miejsca w pierwszej dziesiątce. Bieg na 10 kilometrów rozgrywany był w trudnych warunkach, a Polak zanotował czas 30:55. Wygrał Albert Rop z Bahrajnu (28:19).

– Ten wynik do dla mnie dobry sygnał. Na starcie pojawiło się wielu bardzo mocnych zawodników. Udało się poprawić pozycję w stosunku do zeszłorocznych zawodów. Czas był zbliżony, ale tym razem biegliśmy w znacznie trudniejszych warunkach, bo przez ostatnie trzy dni w San Giorgio padało i na trasie było straszne błoto. W następnym starcie w Luksemburgu powinno być już lepsze miejsce, ale podobnie jak tym razem nie mam zamiaru specjalnie przygotowywać się do tej imprezy. Tak jak w zeszłym roku, biegi przełajowe mają być tylko elementem przygotowań, chcę przez te starty trochę wzmocnić nogi. Forma ma przyjść dopiero w lecie – mówił po biegu Szymkowiak.

W tym roku Wielkopolanin będzie walczył o wyjazd na mistrzostwa Europy w lekkoatletyce na dystansie 3000 metrów z przeszkodami. Najlepsi zawodnicy starego kontynentu w sierpniu rywalizować będą w szwajcarskim Zurychu.

Tomasz Szymkowiak 9 lutego wystartuje w biegu przełajowym ING Eurocross & Eurotrail w Luksemburgu.

Dodaj komentarz