Biofarm Basket wygrywa po raz czwarty z rzędu!


Pierwszy kontakt z prowadzącym Basketem, Księżak zaczął łapać pod koniec trzeciej kwarty. Basket zakończył tę część rozgrywek prowadząc 59:53, gubiąc punkty w chaotycznych ostatnich minutach kwarty. Ostatnie 10 minut było zatem wielką niewiadomą.
Lepiej zaczął Basket, który rękami Mateusza Fatza zdobył 4 punkty, dające BBP nieco spokoju. Na 5 minut do końca spotkania, Biofarm miał już komfortowe 10 punktów przewagi. Księżak postawił twarde warunki w obronie, na co Basket odpowiedział umiejętnym wymuszaniem przewinień. Łowiczanie bardzo szybko dobili do limitu 5 fauli, a pierwszym „poszkodowanym” był Michał Samsonowicz, zawodnik Basketu z ubiegłego sezonu, który musiał opuścić parkiet. Faul techniczny trenera Księżaka Łowicz, Michała Spychały, dał atakującemu Basketowi 3 rzuty osobiste. Rozpędzonym poznaniakom nie zadrżała ręka. Osobiste trafiali Flieger i Marek, a na tablicy na 3,5 minuty do końca meczu pojawiło się komfortowe dla Basketu prowadzenie 75:62, które nie zmniejszyło się już do końca. Basket jako dopiero drugi zespół w sezonie pokonał grającego u siebie Księżaka (wcześniej łowiczan w pierwszej kolejce pokonał Rawlplug Sokół Łańcut). To czwarte zwycięstwo z rzędu i mocne świadectwo, pokazujące, że forma Biofarmu nie jest przypadkowa.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz