Niestety, wiele cennych przyrodniczo obszarów znalazło się w rękach prywatnych. Profesor Szafer zrozumiał, że grupa specjalistów to za mało aby odratować polską przyrodę. Uznał on, że w dzieło to musi włączyć się całe społeczeństwo. Zwłaszcza, że zrodziło się nowe zagrożenie – turystyka. „Nowi Polacy”, którzy przecież nigdy nie widzieli Wolnej Polski, było to wszak trzecie pokolenie, które urodziło się już w czasie zaborów, chcieli obejrzeć piękno swojej nowej ojczyzny. Mając jako wzór szwajcarską Ligę Ochrony Przyrody oraz fakt, że w Poznaniu istniało studenckie koło przyrodników pod tą nazwą założone przez prof. Adama Wodziczkę, Szafer postanowił utworzyć Ligę Ochrony Przyrody jako organizację ogólnopolską. Miała ona połączyć wszystkie mniejsze grupy miłośników przyrody w całym kraju. Liga miała być w każdej szkole czy zakładzie pracy i zrzeszać „miliony” Polaków, a każdy członek miał wpłacać symboliczną składkę. W ten sposób niewielka składka pomnożona razy „milion” miała utworzyć kapitał niezbędny do wykupienia najcenniejszych terenów z prywatnych ziem i przekazanie ich jako narodowe dobro wspólne. Tak powstały Parki Narodowe i Rezerwaty Przyrody, które ochroniły rzadkie gatunki roślin i zwierząt i którymi możemy cieszyć się po dziś dzień.
Niestety radość „Nowych Polaków” nie trwała długo. W 1939 roku Polskę napadają Niemcy i przez kolejne pięć lat trwa II Wojna Światowa. To również okres niszczenia i grabieży w polskich lasach i puszczach. Z kolei gdy w 1945 roku Rosja przepędza Hitlera i „wyzwala” Polskę z jarzma wojny, pozostawia Polskę Polakom, lecz nie bezinteresownie. Rosja narzuca swój ład i porządek na kolejne dziesięciolecia w postaci ustroju socjalistycznego, który zwykliśmy nazywać „okresem komuny”. W czasach tych, władze państwa będące pod dużym wpływem Rosji nie szczególnie przykładają uwagę do ochrony polskich dóbr narodowych z przyrodą włącznie. Jednak zaraz po wojnie Liga Ochrony Przyrody zaczyna odbudowywać swoje struktury tworząc koła w szkołach i zakładach pracy. Starsi pewnie pamiętają, że LOP był w niemal każdej szkole. Przez dziesięciolecia Liga kształciła świadomość ekologiczną Polaków i uczyła właściwych postaw i zachowań na szlakach turystycznych, w lesie, nad jeziorem, na wycieczce itd.
